Czołgi na ulicach cz. 2

Jestem w trakcie oglądania na TVP 3 na żywo – żelazne dowody (nagrania telefoniczne) winy Kaczmarka, Netzla, Kornatowskiego.

Taki płacz był że Kaczyńscy aresztują swoich wrogów i bohaterów walczących o demokrację, a teraz wyszło że aresztowani byli poumaczani po uszy w złodziejstwo i łapówkarstwo. I co? nadal wierzycie we wściekłe wycie gazet o totalitaryźmie w Polsce?

Jak sami widzicie, układ istnieje. Rozumiem że nie wierzycie ksiażkom od historii w których jest jasno opisane ze cała historia swiata to spiski, ale w nagrania telefoniczne chyba uwierzycie? Trzech kolegów z jednego miasta, i przestępstwa gospodarcze, na których traci zwykły obywatel, czyli ja, i Ty.

Myślmy samodzielnie kochani. Nie tak jak podają nam media kierowane przez przestraszonych tuzów. 18 lat kradli bez ograniczeń, a teraz koniec jest. Są oburzeni, że owce nie chcą być dalej strzyżone. W sumie ich rozumiem.

Czołgi na ulicach.

W mediach grzmi i szumi – ludzie drżą ze strachu.

Oto co można usłyszeć w mediach na temat bieżącej sytuacji politycznej. Że mamy totalitaryzm. Że jest gorzej niż za Stalina 🙂 że niedługo czołgi wyjadą na ulicę i Kaczyńscy rozkażą strzelać do ludzi. Że wszyscy których nie lubią Kaczyńscy idą do więzienia. Że cały swiat jest zaszokowany tym że Polskę zalewa krew opozyzji. I ostatni news że zniknął Pan Marzec bo coś wiedzial o machlojkach Kaczyńskich. W domyśle ze pewnie został zlikwidowany.

Czemu to wszystko? bo prokuratura zatrzymała podejrzanego o bardzo poważne przestępstwa gospodarcze biznesmena, oraz trzech przyjaciół z Gdańska czyli Kaczmarka, szefa policji i szefa PZU. O Panu Krauze od wielu lat było głośno w zwiazku ze sprawą informatyzaji Zus-u, jak niektórzy pisali jeden z najwiekszych przekrętów w Europie. Polska zreszta słynęła przez ostatnie 18 lat z takich sytuacji. Nawet Urban o tym pisał. Prasa na zachodzie była zszokowana ze skoro wszyscy wiedzą o takich machlojkach na miedzynarodową skalę i nikt nic nie robi. Ale w zadnej gazecie o tym w Poslce nie pisano! pisano tylko o antysemityźmie Polaków.

I teraz nagle PIS zaczął zgarniać tych ludzi którzy upodlili zwykłych ludzi. Poprzez przestępstwa gospodarcze, sprawili ze było wysokie bezrobocie i pracodawca spokojnie mógł płacić pracownikowi 600 pln bo miał kolejkę chętnych niewolników. Ilez tragedii poprzez to się stało, ile samobójstw z rozpaczy z długow niemożliwych do spłacenia, ile młodych ludzi którzy zeszli na drogę przestępstwa z braku pracy.

Teraz przecietny wyborca PO to osoba po prywatnych studiach ekonomicznych, mieszkajaca z rodzicami. nienawidząca Kaczyńskich za swoje zycie. A to nie Kaczyńscy to sprawili, tylko Ci którzy teraz poubierani w ładne garnitury ładnie mówią w telewizji. To oni byli u władzy.

Na swiecie nas nie lubia? nieprawda. Niemcy chcą zebyśmy im zwracali ziemię i dobra kultury. Wymordowali 6 milionów Polaków zrównali z ziemią Polskę i teraz chcą zwrotów. Wiec Kaczyńscy im mówią ze wypad, i dlatego jest taki szał w gazetach. Tusk jest popierany przez media należące do niemieckich firm i wszystko jest jasne. To czego nie wie wyborca PO to to ze za Hitleryzmu niemiec by mu połamał kosci i zastrzelił jak psa, a tenże człowiek, bez zadnej własnosci pracujacy za niewolnicza stawkę chce teraz władzy „inteligentów” którzy bedą na kolanach przed niemcami i super podatku liniowego polegajacego na tym ze bogaczom się obniży stawki a biednym zwiekszy.

Ja rozumiem ze sporo ludzi nie czytało Sołżenicyna, Suworowa, nie zgłębiało historii, ale porównywanie sytuacji w Poslce do Stalinizmu to gruba przesada. Obozy koncentracyjne gułagi na syberii, dziesiatki milionów śmierci, terror,tortury i śmierć z zimna i głodu. A w TV Ci mówią że w Polsce jest gorzej. Pomyśl sam, czy jest gorzej?

Mówią też o cenzurze, ale jak to cenzura jak wszedzie gdzie otwierasz gazetę, radio czy TV słyszysz o terrorze w Polsce. Szok po prostu.

Podam wam przykład. Moja główna antyfanka kochajaca pisac o moim małym przyrodzeniu i nieudolności seksualnej, jest wykształciuchem po prywatnej uczelni, mieszka z rodzicami, za czasów rządów SLD i liberałów z Unii wolności nie miała nic, pracowała jak niewolnik. Za pisu zaczyna wreszcie żyć jak człowiek, i na sam dzwięk słowa Kaczyński dostaje autentycznego szału. Zaczyna obrazać, kryczeć, bluzgać i rzuca się jak osoba opętana badź chora psychicznie. To sie nazywa uwarunkowanie, odruch Pawłowa.

Dawali psu jeść, i za każdym razem dzwonili dzwoneczkiem. Później na sam dzwięk dzwoneczka pies się slinił. Tak samo ta osoba, podobnie jak ten piesek gdy słyszy te słowa – klucze czyli PIS i Kaczyńscy, zaczyna się u niej nadprodukcja śliny. Została uwarunkowana. Załamanie nastąpi wtedy, gdy PO wygra wybory i nastapi zmiana – bezrobocie wzrosnie, podrożeje wszystko. Ale wtedy znowu sie wszystko zwali na Kaczyńskich. Trzeba dac prostej psychicznie osobie kogos do nienawidzenia, do zwalenie win za swoje nieudane życie. Kaczyńscy właśnie swietnie pełnią taką rolę.

Kaczyńscy to meżowie opatrznosciowi. Ten kraj jest w tragicznej sytuacji i tylko Kaczyńscy mogą go naprawic. Ja głosuje na PIS.

Policja łapie mistrza

Wczoraj jechałem rowerem bez trzymanki po mało uczęszczanej ulicy, i pisałem smska do fanki. I podjechała do mnie policja co ja wyrabiam. Podziękowałem chłopakom ze mnie pouczyli i nie wpieprzyli mandatu i odjechałem.

Dziś za to, dosłownie przed chwilą wracałem do domu rowerem i jechałem po ulicy. Przejechałem też na czerwonym swietle. DOjezdzam do domu, a tam stoi suka i wołają do mnie policjanci. Myślałem ze chcą się mnie spytać o drogę czy cokolwiek wiec grzecznie podchodze i pytam czy mogę w czymś pomóc, a Ci wsciekli 🙂 po prostu ich nie zauważyłem ze widzieli jak koło nich przejeżdzam na czerwonym świetle :))

Gorzej że byłem ubrany w dresy i miałem sygnet na palcu i wtedy wyglądam tak, że powiedzmy sobie szczerze kochani, nikt nawet mnie w nocy nie chce napaść :))

Byłem bardzo miły i szczery, facet na mnie pojechał i pokrzyczał więc dziękowałem za poinformowanie mnie. Sądze ze szczera postawa, nie cwaniaczenie i wykłocanie się, tylko szczere przyznanie ze tak, złamałem przepisy i jest mi z tego powodu przykro ze Panom zabieram cenny czas, plus informacja ze mam znajomych w komendzie głównej sprawiły że dali mi tylko pouczenie.

Powiem tak – mam szacunek do tych ludzi, może część z nich jest w policji dla władzy bo ma kompleksy, ale nie należy zapominać o tym ze Ci ludzie sa po to żebyśmy my nie brudzili sobie rąk – ktoś to musi robić i robia to oni, często za smieszne pieniadze. Obcowanie ze złem sprawia ze sami muszą tym nasiąknąć i niszczą swoje dusze. Dlatego ich szanuję i sympatyzuję z chłopakami. Sądzę że wyczuwają to, i dlatego kolejny znowu raz (chyba 5 – y) nie zapłaciłem mandatu – moi znajomi płacą i nic im nie daje tłumaczenie się.

Tak wiec – pewnie tego nie przeczytacie ale dziękuję że pusciliscie mnie wolno. Wiem ze mieliscie ubaw z faceta który się kajał przed wami, ale to nic w porównaniu z moją ulgą ze nie zapłace 350 PLN 🙂 to jest dopiero ubaw! 🙂 w pracy musiałem codziennie się upadlac za duzo mniejsze grosze.

Samczy raj

Drogie kobietki.

Znamy sie tyle czasu, wiecie ze jestem waszym wielbicielem i przyjacielem, wiec na pewno mi wybaczycie ze troszkę wulgarniej niż zwykle, napiszę artykuł.

Męska satysfakcja – jak ja ją widzę? napiszę prosto, bo i sam jestem prostym nie uczonym chłopakiem.

Najpierw dobry sex, oczywiscie bez prezerwatywy bo w gumce nic kompletnie nie czuję. Moja ukochana ma być na tabletkach żebym się nie stresował kolejną kobietą która mi oznajmia że jest ze mną w ciąży. Lezę na kobiecie, pozeram wzrokiem jej ciało, wkładam język do ust i gwałtownie sie całuję. Gdy kopulujemy postękuję i sapię, i dłońmi dotykam całe ciało samicy, gładze uda, biodra, macam piersi, gryzę i lizę sutki, czule dotykam dłońmi buzię kobiety, jej włosy, wkładam w nie nos i rozkoszuję się zapachem kobiety.

Nie szczędzę na klapsach, obficie nimi dysponuję. W trakcie kopulacji gdy czuję ze dochodzę na maxa się całujemy, a właściwie robie to co mi sprawia przyjemność bo partnerka nie ma nic do gadania – wybaczcie, ale w łóżku zawsze jestem zimnym draniem. Poza nim przeważnie tez :(( sądzę ze dobra kobieta mnie zmieni. Chociaż w to wątpię. Tak, to niemożliwe bo ja lubię siebie takiego jakim jestem 🙁

A więc – najwspanialsza chwila to ta, gdy spuszczam sie wreszcie do ciasnej cipki mojej dziewczyny/kochanki/ tesciowej (żartuję:) )

Po wytrysku leże sobie na łóżku, zadowolony i usatysfakcjonowany, chrumkam sobie, czasem nawet podśpiewuję w dobrym humorze a wtedy kobieta robi mi pyszne jedzenie. Wtedy jem a po posiłku idę się zdrzemnąć, poleżeć i odsapnąć troszkę. W tym czasie kobiety ma przy mnie nie być. Albo niech bedzie ale niech nie gada. Moze mnie przytulić i głąskac po głowie zeby mi się zasnęło milej. Niech jakąś krzyzówkę sobie rozwiazuje czy coś, byle tylko nie gadala. Jeśli to co robi w kuchni to jest dobre jedzenie, i kobieta ma naprawdę ciasną cipkę i jest w miarę ładna, nie mówię do razu ze ma być super piękna, w końcu nie jestem Bradem Pittem, (chociaz niektóre Panie sądzę że przypominam im mefisto z en face, a cyrano de bergerac z profilu) ale niech będzie miała sympatyczny wygląd, żebym jak się obudzę w nocy to żebym nie pomyślał że umarłem i jestem w piekle. Taka kobieta moze zostać moja dziewczyną.

A jak jeszcze dba o mnie i czasem mi kupuje jakieś prezenty żeby pokazać mi że jej na mnie zależy, to już jestem w siódmym niebie. Bardzo lubię prezenty dostawać.

Prostacka śmierć

Dziś jechałem na rowerze, wjechałem na jezdnię na pasy, i w ciagu ułamka sekundy uświadomiłem sobie ze zaraz umrę bo mnie przejedzie samochód.

Oczywiscie kobieta za kierownicą, świecie oburzona ze ktoś śmiał wyjść na pasy przed jej ładne niebieskie audi.

Co w tym śmiesznego? zawsze sobie wyobrażałem ze umierajac zadeklamuję piękny wiersz, albo haiku w którym zadrwię z potęgi smierci i z dumnie podniesionym czołem wejdę w swiat posmiertny którego się nie obawiam bo go znam. A wiecie co ja zrobiłem? wrzasnąłem „kurwa!” i stałem jak krowa patrząc się na hamujące gwałtownie niebieskie audi które mnie minęło o parę cm. Aż mi się wstyd zrobiło że tak bym odszedł, jak prostak. Jak już mam umrzeć chciałbym zeby ludzie widzieli na własne oczy człowieka który się nie boi tego co jest nieuniknione, niech moja śmierć nie pójdzie na marne tylko da komuś do myślenia, da nadzieję, wiarę.

Na wschodzie jest to naturalne, mistrz umiera a jego uczniowie siedza obok niego i medytują. Mistrz wie że smierć to tylko porzucenie pojazdu, nic więcej.

Wielkie myśli – małe kłamstwa

U znajomego na gg zauważyłem mniej wiecej taki opis, cytat:

„Nie boję się swojej śmierci, ale śmierci tych których kocham”. To oczywiste kłamstwo. Autor wielkiego cytatu, jest jak najbardziej egoistą mimo że pozuje na kogos innego – gdy umrą mu bliscy, nasz poeta straci grunt pod nogami, załamie mu się jego świat. Tego się właśnie boi. Swojego cierpienia po śmierci bliskich, swojej samotnosci.

Zastanów się chwilkę nad tym – rozumiesz? skoro śmierć oznacza koniec widzenia z bliskimi, a śmierć bliskich też to samo oznacza wiec jak moze nie bać się swojej śmierci a bać ich śmierci?

No właśnie. Wielkie słowa, małe kłamstwa.

10. Nie pożądaj żadnej rzeczy, która jego jest

10. Nie pożądaj żadnej rzeczy, która jego jest

Gdy widzisz kogoś znaczącego, podziwianego, czujesz się mały. Zazdroscisz mu, ponieważ nie zdajesz sobie sprawy że na tym prawdziwym poziomie jesteście tacy sami.

Być może tamta osoba urodziła się znacznie inteligentniejsza, z lepszym szczęsciem i urodą, ale tak naprawdę jestescie tacy sami, jestescie braćmi. Wszyscy jestesmy braćmi, jedną wielką kochajaca sie rodziną, a ta prawda objawia się kazdemu po smierci. Powstały narody, religie, ludzie sie zabijają o symbole i puste nazwy, a tak naprawdę ludzkość i cały kosmos jest jednoscią.

Nie zazdrość lepszym od siebie. Pokochaj siebie, doceń, też jestes wspaniały i niepowtarzalny. Być moze nie wszyscy koniecznie to muszą zobaczyć, ale wystarczy że Ty i ja to wiemy.