Bieg przez sieć

Z serii „wasze przemyślenia”

Anita

Nie zadomowiłam się w internetowym świecie ,nic  co chce mi przekazać rozmówca nie jest pewne .Nawet to ze On to właśnie On/a .
Za dużo nie wiadomych ,a słodycz płynąca z przeciwnej strony ekranu aż zabija i trąci myszką.

Najbardziej uderzająca jest „ mądrość Polaków na wszystkie niemal tematy i prześciganie się w dobieraniu  coraz to bardziej górnolotnych słów by podnieść swój prestiż, czytając  aż porywa do śmiechu ta ignorancja dla odbierającego treść komentarza.

Nie wspomnę już o samym słowie     „ nie „ dla samego „Nie” Często te zjawisko można zaobserwować czytając blogi. Nie ma takiego bloga by nie znalazł się komentujący który zwymyśla treść nie omijając przy tym piszącego  .Faktem jest ze siedząc po drugiej stronie czujemy się bezpiecznie i pewnie , nawet gdy w życiu nam się nie zdarzy napisać nic, to nie przeszkadza nam krytykować dość dobre prace w myśl zasady: „gdzie Polak ma władze tam  staje się świnią”.

A najbardziej śmiesznym a zarazem przerażającym   zjawiskiem jest wiara w to ze każdej kobiecie komentującej uda się oczarować piszącego .To już można robić zakłady , jest to pewniejsza wygrana od niejednej gry hazardowej. Cha   ! Niektóre wprost piszą do mężczyzny   który przyznał się ze jest żonaty „OOO! Szkoda ! Myślałam ze Cię poderwę!” Nie chce określać tego jako żenada bo w internecie nadużywa się tego słowa  jakby  zasób słów na tym wyrażeniu  się kończył wiec ja użyję ze jest to co najmniej krępujące. Jak wiadomo każdy biegający po Internecie to 80% ludzie szukający czegoś. Te 80% to osoby typu żartowniś, smętny, kujon, erotoman .

Ten ostatni to jest taki osobnik który nie bawi się w konwenanse tylko od razu mówi o co jemu chodzi, bo o co chodzi kobiecie  to jego nie interesuje. Porozmawia na gg o pogodzie i to bardzo krótko po czym przechodzi do rzeczy. Gdy orientuje się ze trafił na niepodatny grunt biegnie truchcikiem dalej by w końcu jak Tarantula  utkać sieć w sieci  i zabawić się w gościa który onanizuje się widząc roznegliżowana kobietę ,bo na zbliżenie w realu nie ma odwagi .Jest możliwość ze w realnym świecie pójdzie do „ domu uciech” tam się nim zaradne panie zajmą  a przede wszystkim jego kieszeniami. I do czego dochodzimy? On czyt: mężczyzna nie potrafi tego robić ! On nie wie jak się to robi! On jest nie potrzebny.

Do czego mężczyźni dażą? Nie długo ten gatunek ludzki sam się unicestwi . Nie będzie umiał sam się utrzymać.
Biegając po niektórych korytarzach internetowych napotykam   niejedną wypowiedź rozczarowanej która twierdzi: „Obiecał ze mnie nie skrzywdzi” .Jakie jest moje zdźiwienie  gdy spotykam ta sama niewiastę  w innym holu u innego piszącego blog i stwierdzam że porażka sprzed kilku dni nic kobiety nie nauczyła, znowu stosuję ta sama metodę mizdrzenia się do piszącego, choć on wcale nie ukrywa ze lubi romanse.( nie czytać)

Czy Polki to kobiety które wierzą w swój wizerunek ,czy uważają  ze sexem mogą zwojować cały męski świat kolekcjonując ich mózgi jak trofea? Ciekawe czy to jest prawda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *